Forum Zynito - Anime & Manga Forum Strona Główna
»
Zynito Pokemon Adventure
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający
Przegląd tematu
<table border="0" cellpadding="3" cellspacing="1" width="100%" class="forumline"> <tr> <th class="thcornerl" width="22%" height="28">Autor</th> <th class="thcornerr">Wiadomość</th> </tr> <tr> <td width="22%" valign="top" class="row1"><span class="name"><a name=""></a><strong>Kisiel</strong></span><br /> <img src="http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif" alt="" width="150" height="1" /></td> <td class="row1" valign="top"> <table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Pon 8:13, 11 Cze 2007</span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">-Jak... to możliwe... -spytałem z nidowierzeniem. -Jak to się stało, że poszedłem spać w trującym bluszczu , kiedy ty spałeś koło Ninetailsa!? <br /> <br />-A ja wiem. -odparł wstając z ziemi. -Przeturlałeś się. <br /> <br />-Jak to? <br /> <br />-Normalnie. Gdy zasnąłeś spałeś tam. -Lagoon wskazał ręką na miejsce pięć metrów dalej. <br /> <br />-Ja... chyba lunatykowałem. -powiedziałem i ruszyłem za Lagoonem. <br /> <br />-Dobra, nieważne. Teraz musimy znaleźć Eve i Maxiego. Ale jak? <br /> <br />-Może twój Ninetails ich wyniucha. -zaproponowałem. <br /> <br />-Można spróbować. <br /> <br />Ninetails podbiegł do Maxiego, który dał mu do powąchania komórke Eve, która leżała na ziemi. Ninetails złapał trop i pędem pobiegł w gąszcz. Rzuciliśmy się za nim. <br /> <br />Biegliśmy taranując brutalnie rośliny i krzaki. Ninetails dobiegł do małej jaskini i zaczął warczeć. <br /> <br />-Świetnie Ninetails. -pochwalił swojego pokemona Lagoon. -Wracaj. <br /> <br />Ninetails zniknął w pokeballu. <br /> <br />-Dobra... ta misja wymaga, sprytu, siły i nerwów ze stali... -zacząłem mój plan. -Więc powodzenia Lagoon, ja będę grzał miejscówke. <br /> <br />-Chwila. Czemu ja przodem? -spytał Lagoon. <br /> <br />-Emm... bo jesteś La Goontarem von Diversem de Claw. Jesteś szlachecko szlachecki. -powiedziałem. <br /> <br />-I to jest ten powód? -spytał zdziwiony. <br /> <br />-Nom. Lepszego nie wymyśliłem. -przyznałem się.- Rzucamy monetą? -spytałem. <br /> <br />-Dobra. Ja reszka ty reszta. -powiedział Lagoon. <br /> <br />-Spoko. -Wyjąłem monetę i podrzóciłem ją do góry. <br /> <br /> <br /> <br />-Czemu mnie to nie dziwi? -spytał Lagoon idąc jako pierwszy do jaskini. <br /> <br />Szedłem tuż za nim. W jaskini było coraz ciemniej... coraz upiorniej... coraz zimniej... <br /> <br />JEBUD! <br /> <br />-I coraz więcej stalaktytów. -powiedziałem. <br /> <br />-AU! Do diabła... <br /> <br />-Ciicho... -rozkazałem. -Słyszysz? <br /> <br />-Też słyszysz głosy? -spytał z nadzieją Lagoon. <br /> <br />-Słucham? -spytałem zdziwiony. <br /> <br />-Nie... nieważne. -powiedział zdegustowany. <br /> <br />-Słysze jakieś głosy... są chyba z tamtąd... -powiedziałem i ruszyłem na przód. -Oświetl to dobra? <br /> <br />-Ok... -powiedział Lagoon. -Pachirisu! Oświetlenie! -rozkazał pokemonowi. Z niego wydobyło się światło. <br /> <br />Rozejrzeliśmy się do okoła. Wszędzie było pełno rozścieczonych Vigorothów. <br /> <br />-Ermm... zgaś to. -powiedziałem. <br /> <br />-Jasne. <br /> <br />Zapadła ciemność. <br /> <br />-Zobaczysz. Jak znów zapalisz już ich nie będzie. -powiedziałem wątpiąc w swoje słowa. <br /> <br />-Pachirisu... oświetlenie... <br /> <br />Vigoroty były coraz bliżej wyraźnie wkurzone. <br /> <br />-AAAAA!!! <br /> <br />Zaczeliśmy uciekać w głąb jaskini. <br /> <br /> <br /> <br />-I jak wam się podoba wiszenie do góry nogami? -spytał jeden z czlonków Team Glaxy. <br /> <br />-Prawde mówiąc spałem w lepszych warunkach. -powiedziała Eve. <br /> <br />-Och.. spokojnie. Zaraz uśniesz... na wieki. -powiedział i zaśmiał się diabelczo. <br /> <br />-Spokojnie, Eve. Oni zawsze tak mówią. -uspokoił ją Maxie. <br /> <br />-Jak? <br /> <br />-A że nas zabiją i źle skończymy. -wyjaśnił Maxie. <br /> <br />-Ja nie żartuje. -zaprzeczył koleś z TG. <br /> <br />-Jasne... i co jeszcze? Buzi buzi? -zaśmiał się Maxie. <br /> <br />-Sam tego chciałeś. <br /> <br />Koleś podszedł do wajchy i pociągnął ją. Na dole otworzyła się studnia z kwasem siarkowym. <br /> <br />-O tak... wielkie dzięki Maxie. -powiedziała Eve patrząc jak zaczynają coraz niżej zjeżdżać do kwasu. <br /> <br />-Spokojnie. Zaraz przybędzie pomoc... -powiedział pewnie Maxie. -Przynajmniej w komiksach przychodziła. -dodał szeptem. <br /> <br />-Słucham?! <br /> <br />-Nic nic... <br /> <br />Po chwili rozległo się głośne tupanie i krzyki. Przez wielkie wrota wbiegli Lagoon i Gaword, a zaraz za nimi Vigorothy. <br /> <br />Przebiegli koło przyjaciół i schowali się za skałą. <br /> <br />-Hej! Byście nam pomogli! -wrzasnęła Eve. <br /> <br />-Tak przy okazji... wiecie... jakby wam się nagle zachciało... RATOWAĆ NAJLEPSZYCH KUMPLI! -wrzasnął Maxie. <br /> <br />Wyszedłem z Lagoonem zza skały i użyliśmy pokemonów. <br /> <br />-Golbat! -powiedziałem i rzuciłem pokeballem. <br /> <br />-Ninetails. -Lagoon rzucił pokeballem. <br /> <br />-Zajmij się tym metalowcem, a ja Vigorothami! -powiedziałem i ruszyliśmy każdy w swoją stronę. <br /> <br />Lagoon walczył z metalowym Laironem natomiast mój Golbat za pomocą fal ultrasonicznych ogłuszał a potem atakował skrzydłami Vigorothy. <br /> <br />Lagoon szybko uporał się z metalowcem który szybko uciekł. Ja natomiast nadal walczyłem z Vigorothami. <br /> <br />Po chwili Golbat zaczął świecić jasnym światłem i zamarł w miejscu. Błysnęło i widziałem przed sobą potężnego Crobata. <br /> <br />-Jejku... ewoluował! -krzyknąłem uradowany. -No to załatw resztę. <br /> <br />Crobat jednym uderzeniem skrzydeł zmiótł Vigorothy. <br /> <br />-Ratunku! -wrzasnęła Eve przypominając o jej sytuacji. <br /> <br />-Crobat. Szybko odetnij line i przynieś ich tu. <br /> <br />Crobat skrzydłem odciął line a zaraz potem zręcznie złapał w zęby Eve i Maxiego. <br /> <br />PLASK! <br /> <br />-Au! Uratowałem wam życie! -oburzyłem się. <br /> <br />-Tak... ale kazałeś nam długo cierpieć. <br /> <br />-Dla mnie było całkiem fajnie... -powiedział Maxie. <br /> <br />PLASK! <br /> <br /> <br /> <br />Dalsza droga minęła pięknie i spokojnie bez większych ofiar. Po wyjściu z jaskini odnaleźliśmy ścieżkę i ruszyliśmy nią do Deeptree Town. Po dwóch godzinach ujrzeliśmy Deeptree Town.</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spacerow"><img src="http://picsrv.fora.pl/zoneCopper/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> </table>
Forum Zynito - Anime & Manga Forum Strona Główna
»
Zynito Pokemon Adventure
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Ważne infa
FAQ
M&A
----------------
Dyskusje ogólne
Fullmetal Alchemist
Naruto
Dragon Ball
Bleach
Hellsing
Kingdom Hearts
Shaman King
Reszta
Zynito
----------------
Zynito Pokemon Adventure
Zynito East Island Expedition
Zynito Generation
Zynito Northland Adventure
Bohaterowie
Newsy
Reszta
Pokemon
----------------
Dyskusje ogólne
Anime
Manga
TCG
Gry Pokemon
Download
Fan Fic & Art
----------------
Fan Art
Fan Fic
Offtopic
----------------
Hyde Park
Shoutbox
----------------
C-box
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: Theme zoneCopper designed by
yassineb
.
Regulamin
